Biuro nieruchomości Toruń. Agencja nieruchomości Toruń. Marketing nieruchomości

Ile zarabia agent nieruchomości na początku swojej kariery?

Udostępnij

Ile zarabia agent nieruchomości na początku swojej kariery zawodowej?
Wiele osób, które rozważają rozpoczęcie pracy w charakterze agenta nieruchomości, kusi przede wszystkim powszechna opinia o zarobkach pośredników. A jak wygląda to w rzeczywistości? Ile zarabia agent nieruchomości rozpoczynający przygodę z nowym zawodem? I o czym nie powie Ci Twój pracodawca na rozmowie kwalifikacyjnej, choć powinien? Tego wszystkiego dowiesz się z dzisiejszego artykułu. Zapraszam zatem każdego początkującego pośrednika do wycieczki za kulisy pracy w agencji nieruchomości.

Ile zarabia agent nieruchomości zaczynając przygodę z pośrednictwem? Potencjalnie wysokie zarobki

Jak wspomniałem, zarobki to w zasadzie pierwsza rzecz, ze względu na którą ludzie decydują się na rozpoczęcie kariery w pośrednictwie w obrocie nieruchomościami. A faktycznie ile zarabia agent nieruchomości rozpoczynając pracę w nowym zawodzie? Roztaczane przez pracodawców wizje kilkunasto lub kilkudziesięciostysięcznych zarobków działają na wyobraźnię- szczególnie młodych osób. Ja jednak celowo w nagłówku tego akapitu zawarłem dopisek „potencjalnie wysokich zarobków”. Okazuje się bowiem, że zdecydowana większość początkujących agentów nigdy takich zarobków nie ujrzy na oczy.

 

Standard pracy w agencjach nieruchomości, czyli dlaczego większość początkujących pośredników nigdy nie ujrzy jakiejkolwiek sowitej wypłaty

Nie chcę się za bardzo nad tym rozwodzić (robię to w innych artykułach), ale negatywna opinia o agentach nieruchomości naprawdę nie wzięła się z powietrza. Zdjęcia nieruchomości robione telefonem, umowy podpisywane na kolanie na klatce schodowej lub na masce samochodu, wymuszanie zamówienie usługi na stronie kupującej i wiele innych- to wszystko rzutuje na całościową opinię o agentach. I bezpośrednio przenosi się to na nowych pośredników branży.

 

Ile zarabia agent nieruchomości i czego możesz się spodziewać po swoim pracodawcy?
Jeżeli bowiem biuro praktykuje niski standard pracy na rynku, takiego też nauczy swojego nowego pracownika. Tym bardziej, że jeżeli agencje nieruchomości pierwszego dnia delegują nowe osoby do tak zwanych „zimnych telefonów”, czyli telefonicznej akwizycji w celu pozyskiwania klientów, nic dziwnego, że Ci agenci niczego nie zarobią (albo jest mała szansa, że zarobią). Początkujący agent nieruchomości, który nie został gruntownie przeszkolony (gruntownie, czyli przez przynajmniej kilka miesięcy), nie wnosi żadnej, absolutnie żadnej wartości do życia klienta i prowadzonej sprzedaży nieruchomości. Nie posiada ponadto wystarczającej wiedzy do samodzielnego prowadzenia transakcji, doradzania klientom i odpowiedniego reagowania na niestandardowe sytuacje. Klienci to widzą. I zauważą bardzo szybko, że sprzedaż z niedoświadczonym agentem nieruchomości jest dużo gorsza, niż jej samodzielne prowadzenie.

Dlatego właśnie tak ważne jest systematyczne szkolenie. Sprawdź moje kursy online i dowiedz się więcej na temat profesjonalnego świadczenia usługi pośrednictwa!

Reszta artykułu poniżej

Ile zarabia agent nieruchomości? Na czym powinna polegać praca agenta nieruchomości?
Praca agenta nieruchomości powinna polegać przede wszystkim na doradzaniu klientom. Pośrednik ma być ekspertem w swojej branży, a nie sprzedawcą/handlowcem/akwizytorem. A do tego niestety najczęściej sprowadza się usługa pośrednictwa w Polsce. I tego właśnie uczeni są agenci nieruchomości- typowej pracy sprzedażowej, często po trupach do celu. Większości z nich taki styl pracy, przypominający w skrajnych przypadkach kadry z filmu „Wilk z Wall Street” nie będzie odpowiadał, więc podziękują za pracę w agencji najprawdopodobniej w ciągu kilku tygodni od rozpoczęcia zatrudnienia.

 

Jakie są szanse, że zarobisz spore pieniądze jako początkujący agent?
Należy jednak uczciwie powiedzieć: jeżeli początkujący agent jest skuteczny sprzedażowo, a do tego ma wyjątkowo giętki kręgosłup moralny, z pewnością szybko zarobi spore pieniądze. Jeżeli jednak nie- będzie musiał miesiącami, a w zasadzie latami zbierać doświadczenie, wiedzę i mozolnie budować swoją markę osobistą. I dopiero wtedy zacznie godnie zarabiać, bowiem dopiero wtedy klienci ujrzą w nim eksperta, któremu będą chcieli powierzyć sprzedaż lub pomoc w zakupie swojej nieruchomości. Brzmi jak orka na ugorze, ale jeżeli dojdzie się już do takiej pozycji, wówczas praca agenta nieruchomości jest naprawdę piękna.

 

Jak wygląda meta- czyli punkt docelowy w zdobywaniu doświadczenia jako pośrednik

Wówczas, to klienci sami przychodzą do doświadczonych pośredników, bo chcą skorzystać z ich usług. Tacy agenci nie muszą dzwonić do obcych osób, które wystawiają swoje prywatne ogłoszenia o sprzedaży nieruchomości i nagabywać ich do skorzystania z usługi pośrednictwa. I wtedy, po pierwsze, agent zarobi naprawdę godne pieniądze, po drugie, nie będzie musiał uganiać się za klientami, a po trzecie, praca będzie mu sprawiała zdecydowanie większą satysfakcję. A o to na pewnym poziomie przecież chodzi- zawsze, na początku, każdy chce zarobić jak najwięcej. Później natomiast pojawia się refleksja, że praca jednak powinna nam sprawiać radość, a do tego wnosić wartość w życie klienta i całej transakcji. Powinniśmy jako pośrednicy czuć, że klienci chcą korzystać z naszych usług i że faktycznie im pomagamy, a nie musimy się wręcz dopraszać w ramach telefonicznej akwizycji, żeby ktoś nam powierzył sprzedaż swojej nieruchomości.

 

Problem polega na tym, że początkujący agent ma w zasadzie zerowe szanse na to, aby doprowadzić do tego stanu przez pierwsze 3, 6 a zapewne i 12 miesięcy. Markę osobistą, relacje z klientami i system poleceń buduje się latami. Latami też zdobywa się doświadczenie, wiedzę i pewne „opierzenie” w branży. To wszystko przychodzi z czasem. Dlatego tak bardzo negatywnie podchodzę do wszelkich procesów rekrutacyjnych prowadzonych przez agencje nieruchomości, w których obiecywane są złote góry i kilkunastotysięczne zarobki od pierwszego czy trzeciego miesiąca pracy. Najczęściej bowiem rekrutacja w takich agencjach sprowadza się do zatrudniania losowych osób i delegowania ich do, przepraszam, ale najczarniejszej i najtrudniejszej roboty w pośrednictwie.

 

Ile zarabia agent nieruchomości zaczynając swoją karierę w pośrednictwie?

W 99,9% przypadków, zatrudniając się w agencji nieruchomości, otrzymasz wyłącznie wynagrodzenie prowizyjne. Po drugie, sam będziesz musiał swoich klientów pozyskać- biura nieruchomości w związku z nieumiejętnością prowadzenia profesjonalnego marketingu cierpią na chroniczny brak klientów. I w tym celu właśnie zatrudniają nowe osoby- aby wydelegować je do najtrudniejszego elementu pracy pośrednika, czyli pozyskiwania ofert sprzedaży nieruchomości. Trafiając do takiej agencji, wyłącznie od Ciebie będzie zależało, czy i ile zarobisz. Większość nie zarobi nic i zrezygnuje w okresie do 3 miesięcy od podjęcia współpracy. Oczywiście, nie otrzyma za to żadnego wynagrodzenia, a pozyskane oferty za darmo zostaną w biurze, od którego agent odchodzi.

 

Są jednak plusy tej sytuacji

Mimo tego, że praca agenta nieruchomości i oferowane przez biura warunki nie rozpieszczają młodych pośredników, to jest jedna rzecz, która jest w tym wszystkim optymistyczna. Jeżeli bowiem Twój pracodawca od pierwszego dnia rzuci Cię na przysłowiową „głęboką wodę” i sobie poradzisz, to prawdopodobnie, po roku, dwóch czy trzech intensywnej pracy i szkoleń będziesz mógł bez problemu założyć własną mini-agencję. Przejść na swoje i zarabiać na siebie- bez konieczności dzielenia się statystycznie połową swojego wynagrodzenia z biurem.

 

Ile zarabia agent nieruchomości na początku przygody z zawodem? Podsumowanie

 

Podsumujmy sobie cały artykuł w kilku podpunktach:

 

  • Początkujący pośrednik zarobi tyle, ile… uda mu się wygenerować obrotu prowizyjnego. Statystycznie, połowę tego obrotu trafi do agencji, połowa zaś do niego.

  • Od przelanej przez klienta kwoty należy odjąć wszelkie podatki i obciążenia ZUSowskie

  • Ponad 90% agentów nieruchomości nie zarobi w pośrednictwie nic, albo bardzo niewiele i zrezygnuje z pracy do 3 miesięcy od momentu zatrudnienia

  • Biura nieruchomości z racji chronicznego braku klientów od 1 dnia oddelegują nowego agenta nieruchomości do telefonicznej akwizycji, nazywanej „zimnymi telefonami”

  • Większość agentów zrezygnuje z pracy bardzo szybko, zostawiając w biurze oferty nieruchomości, które udało im się pozyskać- i nie otrzyma z tego tytułu żadnego wynagrodzenia

  • Plusem takiego układu jest to, że będąc wypuszczonym na głęboką wodę, jeśli sobie poradzisz, możesz po roku, dwóch czy trzech założyć własną agencję

 

Mam nadzieje, że po tych kilku słowach już wiesz, ile zarabia agent nieruchomości rozpoczynając swoją przygodę z pośrednictwem. Jeżeli jednak po lekturze tego tekstu nasunęły Ci się jakieś pytania- skontaktuj się ze mną. Wprowadziłem na rynek dziesiątki pośredników, którzy świetnie sobie radzą, a dziś, często prowadzą własne, prosperujące agencje nieruchomości.

 

Paweł Doliński

Paweł Doliński

Ekspert w branży nieruchomości i marketingu. Licencjonowany pośrednik i zarządca nieruchomości, były dyrektor ds. marketingu w jednej z największych firm deweloperskich w Polsce. Autor setek artykułów eksperckich. Prowadzi marketing biurom nieruchomości i deweloperom na terenie całego kraju. Pomaga klientom indywidualnym i inwestorom w poszukiwaniu lub sprzedaży nieruchomości.

Potrzebujesz podobnych artykułów?

Skontaktuj się, a przygotuję dla Ciebie eksperckie treści